Tokyo Mew Mew

A ja chce skrzydła i ogon, ale uszy też mogą być, tylko żeby dwóch par nie mieć.

A właśnie, zawsze mnie ciekawiło, czy cat girls mają dwie pary (kocie uszy i ludzkie), czy tylko kocie?

Jak patrzałam na Ichigo to ona miała jedną (chyba).

W ogóle bardziej prawdopobne, że mają tylko jedną.

Tylko im się w ciekawy sposób zmieniają, na większe i bardziej, hmmm....okłaczone

I stojace.

I taaaaaakie śliczne. Ogon też jest świetny, tylko to musi być dziwne uczucie.

Po prostu ci z kości ogonowej takie fajne, długie coś wyrośnie.

Tyle to wiem, ale jak z tym spać, przyzwyczaić by czeba było. Może iść do tego biochemika od klonowania, może jakiegoś genetyka zna?

Jeśli się dopchniemy do drzwi... Przecież Quiche ma miliony fanek na całym świecie, a każda by chciała mieć go dla siebie...

To pójdziemy tylnymi drzwiami. Jeżeli to my dostarczyliśmy materiał genetyczny to może nas przepuszczą...

Może... A może nie...

To poszukamy lub same sobie zrobimy. Co to dla nas!

Nie ma nic trudnego dla osób, które stworzyły raj.

Właśnie.