Tokyo Mew Mew :: Przegląd tematu

Było sobotnie popołudnie, wybrałaś się do sklepu spożywczego, aby kupić marihuanę i proszek do prania. Zatrzymałaś się właśnie przy dziale z owocami.' fiutki ... mmm ' pomyślałaś, nic dziwnego, przecież je uwielbiasz. Nagle usłyszałaś za sobą znajomy głos mówiący... 'Te owoce wyglądają wspaniale!' Odwróciłaś się i zobaczyłaś, że to CIUL ! Stał przed Tobą i uśmiechał się. Przez głowę przemknęła ci tylko jedna myśl: ' o kurwa moja jebana mać '!!!! CIUL spojrzał i powiedział 'uwielbiam fiutki ' 'Ja też!'- odpowiedziałaś. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspólnego?'- zażartował CIUL , a Ty uśmiechnęłaś się słodko. Zaczęliście rozmawiać. Okazało się, że nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze sobą mnóstwo wspólnego. Odkryliście, że obydwoje np. uwielbiacie uprawiać sex! Po miłej rozmowie, CIUL zapytał Cię, czy chciałabyś pójść z nim na kolacje. Byłaś w szoku, miałaś ochotę krzyczeć ze szczęścia, ale starałaś się zachować spokój. 'Jasne, mój ty włochaty kutasku' powiedziałaś i podałaś mu swój adres, a on powiedział, że wpadnie po Ciebie o 19:00. Pożegnaliście się, szybko popędziłaś do domu by wymyślić jakiś olśniewający strój na waszą randkę. Długo nie mogłaś się zdecydować, aż w końcu postanowiłaś założyć Twoją ulubioną zarzyganą sukienkę, w której wyglądałaś niewiarygodnie hujowo. CIUL przyjechał punktualnie. Gdy go zobaczyłaś, nie mogłaś uwierzyć, że to on. Wyglądał świetnie. Miał na sobie obsraną koszule i czarne gówniane spodnie. W ręku trzymał bukiet przepięknych wibratorów, podszedł do Ciebie i delikatnie pocałował w pizdę, potem powiedział, że wyglądasz hujowo i że chce ci zajebać. Zapytałaś go dokąd pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym uśmiechem powiedział, że to niespodzianka. Podeszłaś do jego samochodu, czarnego malucha śmierdzącego spermą, a CIUL otworzył Ci drzwi. Wsiadłaś do środka i byłaś ogromnie najebana. CIUL zawiózł Cię do restauracji "Walić Konia" i krzyknął 'Niespodzianka!' Powiedział Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliście wszyscy oglądali się i uśmiechali do niego mówiąc 'kurwa daj possać CIUL!' Domyśliłaś się, że często tu bywa. Usiedliście przy stoliku w zacisznym kącie, a CIUL poprosił o butelkę spermy. Kelner przyniósł listę dań. Ty zdecydowałaś się zamówić kupę i pieczonego penisa. CIUL poprosił o gówno. Byłaś ogromnie szczęśliwa i słuchałaś z wielkim zainteresowaniem jak CIUL opowiadał o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzątku kutasie o imieniu VIRGIN FUCKER. Ok. 23:00 CIUL wyjaśnił, że musi wracać do domu ponieważ czeka go jutro ciężki dzień, bo musi ssać huja swojego brata . Odwiózł Cię do domu i odprowadził pod drzwi. Spojrzał na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznał, że spędził z Tobą bardzo miło czas. Zapytał, czy będziesz chciała kiedyś to powtórzyć, a Ty nie kryjąc radości odpowiedziałaś: 'oczywiście fiuteczku! Wtedy CIUL przysunął się bliżej, delikatnie położył swą rękę na Twoim cycku i namiętnie pocałował. Kiedy odchodził, powiedział 'Dobranoc suko zaspermiona, wpadnę do Ciebie jutro.' Pomachałaś mu i weszłaś do domu. W nocy długo nie mogłaś zasnąć. Wiedziałaś, że nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

Very Happy